Dziś temat na czasie, z tytułu pogody, przedstawiam własną listę przetestowanych roślin, których ślimak nie tyka. Doświadczenie z różnymi „nieślimakowymi” roślinami uświadomiło mi, że wszystko zależy co ślimak ma do zjedzenia i jaki ma apetyt. Jeśli lato jest deszczowe, a ślimaków jest masa, zadowoli się „nieślimakowymi” roślinami również. Wtedy to z upodobaniem obgryza floksy wiechowate, liliowce, a nawet krwawnik. Natomiast rośliny którymi nigdy się u mnie nie interesował to:
przywrotnik – najlepiej rośnie w półcieniu , na wilgotnej glebie, potrafi być wtedy ekspansywny
żurawki – do półcienia lub na słońce zależy od odmiany
trawy ozdobne –żadnych ślimak nie próbuje
barwinek (ekspansywny) – całkowicie ślimakoodporny
dzwonek poszarskiego – bardzo delikatny, a mimo to omijany przez ślimaki
konwalnik – ze względu na sztywne liście nie jedzony przez ślimaki
lawenda – chyba zapach odstrasza ślimaki, a może ten kutner
róże – ślimak omija
paprocie
rozchodniki
nasturcja
Zauważyłam też, że gdy przypilnuję rośliny w okresie rozwijania się młodych listków, ślimaki tych starszych już tak nie atakują. Wszystko zależy od pogody. Gdy jest ciągle wilgotno i mieszkamy w miejscu , w którym ślimaków jest dużo, zwykle problemem jest zapobiegnięcie szkodom. Ekologicznym sposobem na odstraszanie ślimaków jest oprysk z wywaru z kawy, którego ślimaki nie lubią, a który nie działa szkodliwie na rośliny.Szczęśliwy ten, którego ogród sąsiaduje z zadbanymi ogrodami, a nie nieużytkami, bądź łąkami.
Życzę Wam i sobie jak najmniej ślimatych stworzeń w ogrodzie.