10 roślin idealnych do ogrodu, jeśli dopiero zaczynasz.

Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z ogrodem, bądź jesteś zapracowany i wiesz, że nie będziesz mieć czasu na czasochłonną pielęgnację roślin w swoim ogrodzie, proponuję Ci listę roślin, które nie sprawiają kłopotów w uprawie i wymagają niewielu zabiegów pielęgnacyjnych. Zakładając ogród musimy sobie uświadomić , że nie ma ogrodów bezobsługowych. Zawsze trzeba jakieś prace wykonać, ale można dobrać do swojego ogrodu takie rośliny, które będą dekoracyjne, a jednocześnie nie bedą chorować i przez większą część sezonu poradzą sobie bez naszej pomocy.

Oto 10 sprawdzonych przez mnie roślin, które ucieszą początkującego lub zapracowanego właściciela ogrodu.

1. Brzoza pożyteczna ‘Doorenbos’

Tak wiem, wiele osób boi się drzew w ogrodzie. Ich wielkości, liści spadających jesienią, zacienienia.

Ja będę jednak przekonywać i zachęcać i prosić wręcz – sadźcie drzewa w ogrodach. Ogród wygląda lepiej , gdy jest w nim parę drzew dorównujących wysokością budynkowi. Wtedy proporcje między budynkiem, a nasadzeniami w ogrodzie są zachowane. Nie mamy wrażenia , że wchodzimy do ogrodu, gdzie wszystkie rośliny zostały jakby pomniejszone w stosunku do budynku. Drzewo daje cień, to prawda. Patrząc jednak pod kontem coraz upalniejszych sezonów letnich, miło jest usiąść w cieniu szumiącego drzewa. Jesienią przebarwiające liście malują nam za oknem całkiem nowy pejzaż. W zimie konary drzew dają nową odsłonę ogrodu. A dlaczego brzoza ‘Doorenbos’?

Dorasta do 10 metrów wysokości, ma przepiękną białą korę, która w zimie zwłaszcza bezśnieżnej, rozjaśnia nasz ogród. Wiosną pojawiają się piękne jasnozielone listki, które latem wspaniale szumią na wietrze. Jesienia natomiast liście przebarwiają się na żółto-złoty kolor. To wszystko sprawia, że chętnie raz w roku wybiegniemy do ogrodu pograbić liście. Po posadzeniu nie wymaga żadnych prac pielegnacyjnych, ani przycinania. Pozwólmy jej rosnąć, odwdzięczy się swoją urodą. Mnie urzekły wielopniowe formy, a najlepiej skupisko paru brzóz w rogu ogrodu.

2. Świdośliwa lamarcka

Jeśli nie przekonałam Was do drzew lub macie mały ogródek, to proponuję krzew, który można prowadzić w formie niedużego 5-metrowego wielopniowego drzewka. Na wiosnę obsypuje się masą białych kwiatów, po czym zawiązuje słodkie, jadalne owoce przypominające owoce borówki amerykańskiej. Jeśli obawiacie się os lub spadających, zalegających owoców, nie ma o tym mowy. O świcie ptaki posilą się z szalonym zapałem, a my nacieszymy oczy ich widokiem. To propozycja  dla osób lubiących kontakt z naturą. Trzeba jeszcze dodać, że jesienią krzew przebarwia się na pomarańczowo. Warto go posadzić dla tego widoku. Nie wymaga zabiegów pielęgnacyjnych.

3. Hortensja bukietowa ‘Limelight’

Wybrałam tą odmianę, bo ma piękne kwiaty, ale tak naprawdę każda hortensja bukietowa jest bezproblemowa. Różnią się kształtem i kolorem kwiatów. Kwitną od lipca do później jesieni. Ich kwiaty zasychają nie tracąc na urodzie. Początkowo są białe, potem różowieją. Niektóre odmiany są bardziej wybarwione na różowo. Można je ścinać do wazonu, zasuszyć na zimę. Dodatkowym atutem jest możliwość formowania i utrzymywania w potrzebnej nam wielkości. Hortensje bukietowe przycinamy na wiosnę i zawsze zakwitają na jednorocznych pędach. Jesienią można zostawić przekwitłe kwiatostany, które stanowią ozdobę późną jesienią i zimą. Pięknie wygladają oszronione.

4. Cis

Cis jako iglak do formowania, na żywopłoty jest wspaniałym wyborem. Można z niego formować kule, stożki. Jest odporny na choroby i szkodniki. Stanowi wspaniała alternatywę dla bukszpanu, który obecnie jest atakowany przez ćme bukszpanową. Zachowuje zimą zielone ubarwienie. Może rosnąć zarówno w słońcu jak i w cieniu. Jedynym mankamentem jest wolny wzrost i dość wysoka cena, jeśli decydujemy sie na duże sadzonki.

5. Róża ‘Pompon Flower Circus’ / Pashmina

Jeśli kochacie róże, ale boicie się sadzić je w ogrodzie z obawy o choroby polecam wybrać różę ‘Pashmina’ . Jest to odmiana nie chorująca, kwitnąca od czerwca do przymrozków pięknymi kremowo-różowymi kwiatami w kształcie pomponów. Tworzy kompatkowy krzak o wysokości do 70cm i ok 50cm szerokości.  Można ją sadzić w gruncie jak i w donicach. Zimuje bardzo dobrze pod kopczykiem. Róże przycina się wiosną. Rzadko atakuja ją mszyce. Niestety nie pachnie.

6. Lawenda

Lawenda jest wspaniałą rośliną. Zwabia do ogrodu masę pszczół, motyli i trzmieli. Odstrasza komary, nie choruje, pięknie pachnie i jest zimozielona. Jedynym zabiegiem jest przycięcie lawendy po kwitnieniu, końcem lata. Formujemy ją w kulisty kompaktowy kształt. Zimę przetrwa jako zimozielona kula , a na wiosnę wypuści nowe pędy. Wymaga co roku przycięcia, ponieważ jeśli wyrośnie zbyt wysoko straci swój kształt, a zdrewniałe gałązki rzadko wypuszczają nowe pędy. Lawenda wymaga stanowiska suchego w pełnym słońcu inaczej wyciąga się w stronę słońca i traci regularny kształt.

7. Trzmielina Fortune’a

Trzmielina Fortune’a to niezwykła roślina. Świetnie sobie radzi w cieni, w pełnym słońcu. Jest zimozielona, odporna na choroby. Może się płożyć, może się wspinać, można kupić ją szczepioną na pniu w formie drzewka do formowania w kulę. Wychodowano parę odmian: z żółtymi obrzeżami, np. ‘Emerald Gold’, z białymi obrzeżami, np. ‘Gaiety’ lub jeśli ktoś woli czysto zielone liście ma odmiana ‘Coloratus’. Nie marznie, odmiany o kolorowych liściach w mroźne zimy przybierają różowawą barwę. Można ją sadzić na rabatach lub w pojemnikach.

8. Rozchodnik okazały

Cudowna roślina na słoneczne stanowiska. Jej grube liście magazynują wodę. Już wczesna wiosną pojawiają sie zawiązki młodych liści , którymi nie interesują się ślimaki, więc rosną zdrowo i zdobią ogród . Później związują kwiaty, które w zależności od odmiany mogą być białe, w różnych odcieniach różu lub purpurowe. Niektóre odmiany mają również ciemnopurpurowe liście. Rozchodnik jest również rośliną miododajną, często odwiedzaną przez trzmiele. Jesienią należy tylko ściąć przy ziemi zmarznięte pędy i na wiosnę roślina znowu zaczyna wegetację.

9. Trzęślica modra ‘Variegata’

Trzęślica to trawa, która nie pyli, więc jest tolerowana przez alergików. Nie jest co prawda zimozielona, ale jej suche liście zostawione na zimę pięknie się prezentują oszronione, a jednocześnie chronią korzenie rośliny przed mrozem. Wiosną wystarczy ściąć je u nasady, a trawa szybko wypuści świeże liście. Jest alternatywą dla miskantów i rozplenic, które późno zaczynają wegetację i wiosną, gdy marzymy o zieleni w ogrodzie długo po przycięciu prezentują się jako „suche jeże”. Trzęślica natomiast po ścięciu jest praktycznie niewidoczna, a potem szybko rośnie ciesząc oczy. Jej liście są zielono-kremowe, a kłosy purpurowe.

10. Żurawki

Nie może na mojej liście zabraknąć żurawek. W zależności od odmiany moga rosnąć na stanowiskach od słonecznego do cienistego. Mają niesamowite wybrawienie, od zieleni w różnych odcienia, limonki, pomarańczy, żółci po purpurę i prawie czarny fiolet. Mają niesamowita zaletę, mimo delikatych liści nie są przysmakiem ślimaków. Ich kwiaty są niepozorne, a głównym atutem są ich piękne ozdobne liście.

Mam niedosyt , jest tyle roślin, że można by napisać wiele książek. Jednak już z tej listy roślin można stworzyć ciekawe kompozycje.