6 nieoczywistych a przydatnych narzędzi w ogrodzie.

Dziś zapraszam na post na temat narzędzi ogrodowych. Pewnie można by ich znaleźć więcej, ale te uważam za szczególnie przydane. Jako właściciel ogrodu zdarzało mi się parę razy prawdziwie umęczyć się pracami ogrodowymi. Nie chodzi o to, żeby tu marudzić jak to ciężko jest utrzymać ogród w ryzach, jednak lubię sobie ułatwiać pracę tak, aby szła szybko i sprawnie. Dziś przygotowałam zestawienie paru narzędzi ogrodowych, bez których możemy się bez problemu obejść, ale o których warto pomyśleć jeśli chcemy przyśpieszyć i ułatwić prace ogrodowe. Nie chodzi tu o podstawowe narzędzia takie jak grabie, kosiarka, czy sekator ręczny, ale o te, o których myślimy dopiero, gdy ilość prac w ogrodzie wydłuża się, ponieważ rośliny są coraz większe i wymagają dłuższych zabiegów pielęgnacyjnych. Nie ma potrzeby kupować ich wszystkich w jednym czasie. Moje narzędzia pojawiały się u mnie w zależności od potrzeb.

Oto moja lista:

1. Nożyce akumulatorowe.

Pierwszym narzędziem jakie pojawiło się u mnie i od razu je pokochałam to nożyce akumulatorowe do przycinania traw i krzewów. Po pewnym czasie wrzosy i trawy ozdobne w moim ogrodzie rozrosły się do takich rozmiarów, że wiosenne przycinanie zajęło mi cały dzień i przyprawiło mnie o pęcherze na dłoniach. Wtedy pomyślałam jak sobie pomóc, aby co roku nie walczyć z trawami, wrzosami i innymi krzewami wymagającymi formowania. Następnego roku zaopatrzyłam się w te nożyce i z radością i przyjemnością przycięłam moje trawy ozdobne i wrzosy w ciągu godziny. Tak mnie ucieszyła praca z tym narzędziem, że tego samego dnia poprzycinałam wszystkie niewielkie iglaki i bukszpany. W sezonie wykorzystuje je wielokrotnie do przycinania niedokoszonych obrzeży trawnika, korekty formowanych niewielkich krzewów, ścinania przekwitłej lawendy, czy kocimiętki itp. Nożyce są bezprzewodowe, ładuje się je w stacji dokującej, czas pracy wynosi około godziny. Posiadają dwa wymienne ostrza, jedno do traw. Bez problemu radzą sobie z trawami typu rozplenica. Miskanty przycinam dużymi ręcznymi sekatorami. Drugie ostrze służy do przycinania krzewów o gałązkach średnicy 8mm.

   2. Siewnik.

Siewnik to drugie narzędzie, które świetnie sprawdza się w ogrodzie. Można zaopatrzyć się w siewnik ręczny zajmujący niewiele miejsca lub siewnik pchany, w który warto zainwestować, gdy mamy więcej miejsca do przechowywania. Siewnik sprawdza się świetnie przy rozprowadzaniu nawozu lub środka chwastobójczego w postaci granulatu. Ręczne rozsypywanie nawozu często kończy się nierównomiernym wzrostem trawy lub wręcz poparzeniem jej przez zbyt dużą dawkę nawozu. Co roku korzystam z siewnika kilkukrotnie.

3. Nożyce do żywopłotu.

Gdy sadzimy żywopłot jest on zazwyczaj niewielkich rozmiarów. Przycinamy go początkowo tylko od góry, aby wyrównać wysokość  sadzonek. Kiedy warto rozważyć zakup? Zaopatrzenie się w elektryczne nożyce do żywopłotu zależy od gatunku z jakiego tworzymy żywopłot formowany. Jest to narzędzie w pewnym momencie niezbędne, jeśli zamierzamy samodzielnie przycinać nasz żywopłot. Dostępne są również wersje spalinowe, jednak trzeba się liczyć z wiekszym ciężarem do dźwigania. Nożyce elektryczne mają przewód, ale za to są lżejsze, co jest istotnym atutem. Model wybieramy w zależności od wielkości ogrodu i ilości roślin wymagających przycięcia.

4. Opryskiwacz ciśnieniowy.

Opryskiwacz jest takim sprzetem, który warto zakupić jak najwcześniej. Mimo starań, czasem zdarzy się, że w naszym ogrodzie pojawią się szkodniki lub roślinę zaatakuje choroba grzybowa. Warto być gotowym i reagować na wszelkie ogniska chorbowe jak najszybciej, aby choroba nie rozniosła się na inne rośliny. Opryskiwacz ciśnieniowy pozwoli nam sprawnie i szybko przeprowadzić zabieg. Można go róznież wykorzystać do oprysku preparatem chwastobójczym.

5. Odkurzacz do liści.

W naszych ogrodach często pojawają się rabaty ściółkowane ozdobnym kamieniem. Zazwyczaj obsadzane są one roślinami zimozielonymi, aby uniknąć zaśmiecania kamieni opadającymi liśćmi. Należy jednak pamiętać , że nawet zimozielone rośliny gubią liście. Dzieje się tak między innymi w przypadku sosnowatych. Problem jest mało uciążliwy gdy rośliny są młode. Narasta, gdy nabiorą większych rozmiarów. Należy takie opadłe igły lub inne nieczystości odkurzyć lub wydmuchać z rabaty. Z pomocą przychodzi nam odkurzacz ogrodowy, który posiada również funkcje dmuchawy. Dodatkowo zazwyczaj taki sprzęt jednocześnie mieli wciągnięty materiał. Sprawdza się on również w przypadku konieczności usunięcia opadłych jesienią liści.

6. Rozdrabniacz gałęzi.

Jeśli jesteśmy posiadaczami większego ogrodu i dodatkowo przycinamy co roku krzewy, co generuje duże ilości drobnych gałęzi, możemy pomyśleć o zakupie rozdrabniacza. Tak pocięte gałązki możemy wykorzystać do ściółkowania rabat. Należy pamietać, aby nie ciąć chorych gałęzi, bo w ściółce możemy roznieść chorobę na pozostałe rośliny. Rozdrabniacze mają różne parametry, które trzeba przeanalizować przed zakupem, aby produkt spełnił nasze oczekiwania.